Archive for 23 grudnia, 2009

Pasożyty miejskich ulic.

środa, 23 grudnia, 2009

Co dnia poruszam się samochodem po Poznaniu. Często jest to trudne – miasto się korkuje, ulice są zbyt wąskie, ilość sygnalizacji świetlnych (które bardzo przeszkadzają w ruchu) jest już nie idiotyczna, ale wręcz śmieszna. No i te tramwaje – zawalidrogi. W cywilizowanych krajach likwiduje się te archaiczne środki transportu – u nas przeciwnie – wytycza się nowe linie. A tramwaj to idiotyzm – jego torowisko pasożytniczo zajmuje cenną powierzchnię ulic, której brakuje dla normalnych środków komunikacji, czyli samochodów. Ponadto jest przywiązany do torów – nie można puścić go tam gdzie ich nie ma; natomiast autobus, samochód pojedzie tam gdzie nam się zamarzy. Kiedy tramwaj się zepsuje następuje paraliż komunikacyjny – stoją wszystkie na jego trasie a i sąsiednich. Obok autobusu, który nawet wyleci w powietrze bez trudu przejedzie drugi, trzeci, dziesiąty, setny. Autobusy można łatwo podzielić na poszczególne linie i sprywatyzować. A tramwaje? Jak?

Ale najgorsze jest to, że muszę do tego absurdu dopłacać z własnej kieszeni – wszystkie tramwaje są deficytowe. To skrajne złodziejstwo – nie pamiętam, kiedy ostatnio jechałem tramwajem, a muszę za nie płacić i nikt się mnie nie pyta czy mam na to ochotę.

Kiedy jesteśmy w Berlinie łatwo poznać czy jesteśmy w części dawnej komunistycznej (wschodniej), czy (kapitalistycznej) zachodniej. Tramwaje są tylko w części komunistycznej. To daje do myślenia…

No, można ewentualnie tramwaje zakopać – wtedy otrzymamy metro…