To, że PO ani przez chwilę nie myślała spełniać swoich obietnic wyborczych nie jest dla mnie zaskoczeniem – wiem skąd wywodzą się ludzie, którzy ją tworzą i jestem o nich jak najgorszego zdania.
Natomiast trzeba przyznać, że zadziwili nawet mnie robiąc rzeczy dokładnie odwrotne od wszelkich wcześniejszych deklaracji. Pamiętam jeden z ich sztandarowych pomysłów dotyczących stawek podatkowych – słynny „3×15” czyli 15% VAT, 15%PIT i 15%CIT. Dziś ludzie, którzy to mówili podwyższają nam podatek VAT i wprowadzają nowe. Pewnie doradza im profesor zagadnień ekonomicznych marksizmu i leninizmu tow. Balcerowicz. On również będąc ministrem finansów gadał na okrągło, że podatki trzeba obniżać i upraszczać a przez cały czas podnosił je i komplikował. Przedtem jednak zlikwidował „nawis inflacyjny” czyli pozbawił miliony ludzi oszczędności całego ich życia.
Rządzą nami już nie idioci ale raczej bezwzględni gangsterzy.
(Rząd PiS’u zlikwidował podatek od spadków i darowizn, a kiedy zaczęła drożeć ropa obniżył akcyzę na paliwa żeby nie uderzyć kierowców po kieszeni)
Natomiast zupełnym ewenementem jest to, że PO od początku swoich rządów zatrudniła sto tysięcy nowych urzędasów. !00 000 czyli tyle ile liczą całe polskie Siły Zbrojne!!!!! W związku z tym musi nas łupić ile wlezie żeby utrzymać tą armię bezproduktywnych pasożytów i ich biura, komputery etc.
Chyba faktycznie wyborcom PO należałoby podrąbywać ręce.
A teraz z innej beczki:
Dziś święto Bambrów (Bawarów poznańskich) – pierwsza ich grupa przybyła do Poznania dwieście dziewięćdziesiąt jeden lat temu z Bambergu. Wspominam o tym bo i ja się z nich wywodzę i jestem z tego dumny!
Tags: Biurokracja, Privat