Abecadło wyborcze.

W najbliższą niedzielę, 9 października, mamy iść głosować nad przyszłością Naszego Państwa. Jak to zrobić żeby nie „dać plamy”.

Na początek kilka dygresji:

1.Z przerażeniem, przy każdych kolejnych wyborach obserwuję ludzi, którzy przyszli głosować i stoją przed lokalem wyborczym studiują listy kandydatów drapiąc się w durne łby – na kogo by tu zagłosować? Nie wiedzą i starają się coś wymyślić na miejscu. Jeżeli należycie do takich, to nie idźcie głosować – zawsze wybierzecie głupio.

2. A propos wyborów, mam dwa marzenia. Pierwsze: niech wybory będą płatne – niewiele – np. 5 złociszy za głos. Wtedy wyniki będą diametralnie różne od dzisiejszych – mało kto zaryzykuje pięć złotych na swojego kandydata, a i koszty wyborów to pokryje. Drugie: wybory, bez wyborów: niech każdy, kto ma ochotę zasiąść w Sejmie lub Senacie przedstawi zaświadczenie o zdrowiu psychicznym, niekaralności i wpłaci np. 50 000 PLN. Zaś wyborów nie będzie – wylosuje się takich kandydatów w podobny sposób, jak dziś losuje się Lotto. Taki Parlament będzie wolny od sitw, korupcji, układów etc. Oczywiście wszyscy (również Ci, których nie wylosowano, tracą swoją wpłatę. Jak nie potrafiłeś zarobić tych pięćdziesięciu tysięcy to jakim prawem chcesz rządzić państwem? Psa sobie weź ze schroniska i nim rządź!

Niestety, na razie to są moje mrzonki, a wybory mamy zupełnie realne i trzeba na kogoś zagłosować.

I kogóż my tu mamy…?

1. Platforma Obywatelska. Tylko człowiek niespełna rozumu może zagłosować na to ugrupowanie. Rządy PO to kompletna klęska dla Naszej Ojczyzny. Zadłużają nas szybciej niż tow. Gierek, wyprzedaż Majątku Narodowego postępuje szybciej niż nawet ja się tego obawiałem. Dziś usłyszałem, że chcą szybko sprzedać hutę Stalowa Wola (Chińczykom) i polskie zamki (Arabom). Czy wyobrażacie sobie sytuację, kiedy rząd niemiecki chce sprzedać stalownie Krupa albo Mannesmanna, zaś rząd francuski zamki nad Loarą? Czas tych rządów byłby policzony nie w dniach, ale w godzinach! Ponad to, głosując na PO, głosuje się na dalszą okupację Naszego Państwa przez różne agentury, głosuje się na poddanie prymatowi Rosji; i tak de facto głosuje się na PRL. I uwaga! Głosując na PO, głosujesz na Palikota – ergo – jesteś niepoczytalny umysłowo – patrz punkt 4.

2. PSL, czyli cwane chłopki – roztropki. To partia arcy prostytutka – skonstruowana po mistrzowsku w taki sposób, że „może z każdym” kto zapłaci i do koryta dopuści. Nie ma żadnego programu, żadnej ideologii poza jednym: pójdziemy z każdym, kto dopuści nas do koryta.

3. SLD – tu szkoda gadać. Ichni zbrodniczy, lewicowy program przejęła z powodzeniem PO. Pozostali im tylko homoseksualni zboczeńcy, dewianci chcący mordować nienarodzonych i stuknięci, finansowani przez Moskwę, ekologowie, którzy zrobią wszystko, żeby Polska pozostała energetycznym wasalem Kremla. Ciekawe, że rodzice tych fanatyków aborcji ich wcześniej nie wyskrobali…

4. Ruch Palikota. Został zbudowany sam nie wiem, w jaki sposób, na jakiejś schizofrenii i nienawiści do Kościoła Katolickiego. Na w/w ugrupowania zagłosują, według mnie, ludzie, po prostu głupi, zaś na Palikota chyba tylko psychicznie chorzy. I uwaga! Głosując na Palikota głosujesz na PO.

5. http://wybierzpis.org.pl/. Nie do końca wszystko mi się u nich podoba, ale trzeba im przyznać (nie rozumiem, dlaczego nie chwalą się tym w kampanii wyborczej), że znieśli najbardziej bandycki podatek – daninę od wdów i sierot, czyli podatek od spadków, obniżyli podatek CIT, a kiedy ceny ropy na światowych giełdach rosły obniżyli akcyzę na paliwa, żeby ulżyć kieszeniom Polaków. Za ich czasów CBA działała sprawnie, a urzędasy „robiły pod siebie” ze strachu przed wzięciem łapówki etc, etc, etc… Ergo – ja będę głosował na kandydatów tej Partii.

6. UPR (którego, przed laty, byłem wiceprezesem) i nowa partia Janusza Korwin – Mikke, z którym latami współpracowałem. Bliskie mojemu sercu i poglądom. Niestety, dziś, skoro nie potrafią utrzymać swoich własnych siedzib, zorganizować struktur krajowych, zarejestrować list wyborczych, a chcą ubiegać się o prawo rządzenia Państwem? Żenada.

Zresztą, całkowicie bezkrytyczna, wręcz poddańcza rusofillia JKM’a napawa nie tylko obrzydzeniem, ale też poważnymi podejrzeniami. Nie głosujemy na nich, bo ich intencje są mętne i niejasne, zaś skoro nie potrafią zorganizować własnej, małej partii, to jak im powierzyć władanie całym Państwem?

I to by było na tyle.

A w Puszczykówku?

Lato! Słońce! Ciepło!

Właśnie, ostatni raz (mam nadzieję) w tym roku skosiłem trawnik.

 

Leave a Reply