Stali czytelnicy tej rubryki, doskonale wiedzą,
że jednym ze sposobów usunięcia przyczyn wielu chorób
jest Żywienie Optymalne. Rodzi się więc pytanie: Co z objawami? Często
są one bardzo dokuczliwe i utrudniają wykonywanie codziennych
obowiązków. Przeważnie, leczeniem objawów zajmuje się
tradycyjna medycyna (gigantyczne ilości tabletek). Jednak nikt z nas
nie chcę przyjmować tych trucizn, zdając sobie sprawę, że często
rozregulowują pracę poszczególnych narządów (choćby
żołądka czy nerek). Optymalni znają o wiele skuteczniejszą metodę, są
to prądy selektywne. Działają one wybiórczo (selektywnie), na
dane narządy, tkanki lub odcinki organizmu. Pole ich działania
uzależnione jest od miejsca przyłożenia elektrod. Wpływem prądu na
układ wegetatywny człowieka pierwotnie zajmował się austriacki fizjolog
E. Henssage, który w latach 1951 - 1956 wydał cztery przełomowe
prace. Podał w nich parametry i możliwości zastosowania prądu
elektrycznego w lecznictwie. Na podstawie długotrwałych obserwacji lek.
med. Jan Kwaśniewski określił stałe parametry impulsów
poszczególnych rodzajów prądów w różnych
schorzeniach. I tak wyróżniamy prądy typu: PS, S, SVU, 0 i NF.
Prądy selektywne wpływają bezpośrednio na: mięśnie gładkie
narządów wewnętrznych, mięśnie porzecznie prążkowane, nerwy
obwodowe, naczynia krwionośnie i chłonne oraz na CUN (centralny układ
nerwowy). Powodują znaczną, miejscową poprawę odżywiania tkanek poprzez
uporządkowanie zaburzeń w polach elektromagnetycznych, pojawiających
się praktycznie w każdej chorobie.
Prądy typu PS (parasympatyczne), najczęściej
stosowane, rozszerzają naczynia, poprawiają krążenie, wspomagają
odżywianie tkanek i usuwają przewagę układu sympatycznego na określonym
obszarze. Podajemy je, przy takich schorzeniach, jak: choroba
Bechterewa, choroba Buergera, choroba wieńcowa skojarzona z
tachykardią, choroba zwyrodnieniowa stawów, kończyn i
kręgosłupa, gościec przewlekle postępujący, miażdżyca tętnic
kończyn, nadciśnienie tętnicze, nadczynność tarczycy, niedokwasota i
brak apetytu, osłabienie słuchu, szumu w uszach, postępujący zanik
mięśni, porażenia i niedowłady połowicze, stan bezczynności kończyn,
stwardnienie boczne zanikowe oraz stwardnienie rozsiane, jaskra,
nerwica, nadciśnienie chwiejne, stany po zapaleniu opon
mózgowych - są to najczęściej powtarzające się dolegliwości.
Prądy typu S (sympatyczne), antagonistyczne do PS.
Zwężają naczynia krwionośnie. Stosujemy je przy schorzeniach, w
których występuje miejscowa przewaga układu parasympatycznego.
Podawane są znacznie rzadziej niż PS, jednakże choroby w jakich dają
efekty, również należą do bardzo poważnych. Prądy S stosujemy
między innymi, przy: astmie oskrzelowej, chorobie Leśniewskiego -
Crohna, chorobie wrzodowej żołądka i dwunastnicy, niedoczynności
tarczycy, nadkwasocie, otyłości, zaburzeniach rytmu serca z
bradykardią, zaparciach spastycznych, migrenie, parkinsonizmie i
depresji. Prądy typu SVU są stosowane tylko u kobiet przy nietrzymaniu
moczu. Zmuszają mięsień - zwieracz pęcherza moczowego do
skurczów. Powodują jego wzmocnienie i przerost, usuwając objawy
choroby. Prądy typu O podawane są przy zaparciach atonicznych,
osłabionej mięśniówce jelit i poszerzeniu jelita grubego.
Stosowane bardzo sporadycznie, częściej wymieniane na prądy PS.
Prądy NF (neofaradczne) znajdują zastosowanie w
pomocniczym leczeniu: niedowładów, w stanach pourazowych, w
zaburzeniach czucia lub drętwieniu kończyn - podawane niezwykle rzadko.
W następnym numerze postaram się odpowiedzieć na najczęściej zadawane pytania, związane z prądami selektywnymi. Jednakże już dziś przypominam, iż zabiegi może przepisać tylko i wyłącznie lekarz optymalny. Żaden, rozsądny, fizjoterapeuta nie poda prądów bez odpowiedniego skierowania.
Agata Waszak