Optymalni wprawdzie nie chorują, ale to nie
znaczy, że zwracają się do nas wyłącznie ludzie zdrowi jak konie. Wręcz
przeciwnie. Znaczna część ludzi, którzy trafiają w nasze ręce
zaczyna Żywić się Optymalnie ponieważ dopadły ich paskudne
choróbska, a "oficjalna" medycyna i farmaceutyki okazały się
nieskuteczne, zbyt kosztowne, albo jedno i drugie.
Co wtedy robimy? Zwykle wystarcza konsultacja z doświadczonym doradcą żywieniowym. Ale nie
zawsze. Czasem potrzebna jest konsultacja z lekarzem Optymalnym. Na
ogół wystarcza jednorazowa. Natomiast przy poważniejszych,
przewlekłych dolegliwościach wskazany jest pobyt, w którymś z
Optymalnych ośrodków stacjonarnych. Tam chory (a i zdrowy) ma
tam stałą opiekę lekarza Optymalnego, porady dietetyków, prądy
selektywne i fizykoterapeutów, i w ogóle
wszystko co mu jest do szczęścia potrzebne. Pobyt w takim ośrodku to też
sposób na łatwe i bezkolizyjne wejście w Żywienie Optymalne.
Gdzie szukać takich ośrodków? Jest ich w Polsce już kilkanaście.
Są, wśród nich, dobre i... mniej dobre. Informacje o nich można
uzyskać w naszym Centrum.
Ja ze swej strony polecam ośrodek Arkadia - LIDO w Jastrzębiej Górze (ul. Dedrowskiego
8, tel. 0 58 77 44 593). Miła, rodzinna atmosfera, jaka tam
panuje i znakomita opieka jest gwarantem udanego pobytu. Nawet zimą.
Wiem, byłem sprawdziłem na własnej skórze. Tam też, z inicjatywy
naszej i właścicieli
Arkadii LIDO, w tym roku, po raz pierwszy w historii będą zorganizowane
ferie dla dzieci i młodzieży Optymalnej. Państwo Kasprzykowie
przygotowali moc atrakcji, m.in. wycieczki na basen ze zjeżdżalnią,
wyjazdy do Tójmiasta, na Hel, do Malborka, dla chętnych jazda
konna i wiele, wiele innych ciekawych zajęć. Moje córki już nie
mogą się doczekać wyjazdu, a wiedzą
jak tam jest, bo już były. Ja zresztą też - lubię morze zimą.
Spokój, brak tłumów wczasowiczów pozwala na
niespotykany latem wypoczynek i relaks. W ośrodkach stacjonarnych
najważniejsza jest kuchnia. Ta w Lido jest wyśmienita. Nie gorsza nawet
od restauracji Sami Swoi, a ta jest najlepsza na świecie.
Mariusz Waszak